Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Wto 17:23, 24 Lip 2018    Temat postu: jak

Nad Silikoidem pojawila sie mala kula ognia. Moglaby posluzyc jako bron, ale Key nie protestowal.

-Chcemy was zabrac z Lajona - powtorzyl Silikoid.

-Po co? Nie walczycie z Darlokiem i nie popieracie ludzi.

Key nie opuszczal ultimatum.vacu warszawa


-Interesy Podstawy.

-Nie obchodza nas interesy Podstawy Rozumu. - Key przygladal sie Silikoidowi, ktory wygladal niezwykle - kamienne cialo pokrywal zlocisty nalot, gdzieniegdzie przetykany zweglonymi plamami. - Co z nami bedzie, glazie?

-Rozmowa na statku. Pozniej zapewne ganbanyouku
smierc. - Silikoid wyraznie nie chcial klamac.

-Idziemy. - Key odsunal od niego lufe.

-Idzcie korytarzem, czekaja na was. Ja zostaje.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group